Adam2gcru
"Indyjska alegoria trajkota, iz jeden podrostek wcinalby w srodku duzo subtelnosci. Rodzice doswiadczali temu przeciwdzialac na odmienne rodzaje, jednakze bez rezultacie. Tata zdecydowal zaprowadzic go az do jacys matuzalema slynacego z inteligencji, jaki zyl w odleglej osady, zeby mu przemowil do mozgu. Gdy jakkolwiek nadeszli tudziez tata przedlozylby rekomendacje audiencji, staruszek od ciosu stwierdzil: